Narzekamy na służbę zdrowia. Jasne, należy jej się. Tylko że według badań naukowych odpowiada ona zaledwie za 10 proc. naszego zdrowia.

Aż w 50 proc. zdrowie zależy od stylu życia, jaki prowadzimy: chodzi o dietę, ruch i niepalenie. Reszta to geny i środowisko, na które też przecież mamy wpływ.
Zastanówmy się nad dietą. Co właściwie jeść? Każdy już słyszał, że najlepiej owoce i warzywa, a nie tłuste mięso. Tymczasem według badań CBOS z roku 2010 warzyw nie jada 63 proc. Polaków, 77 proc. sięga po rybę rzadziej niż raz w tygodniu, a 55 proc. przesadza ze słodyczami.

Autorytet narodowy, Adam Małysz, ogłasza w telewizji, że jak wróci do domu z rajdu Dakar, zje
”kaczkę i golonko”.

Co więc i jak często ma się znaleźć na stole?
Oto gotowa recepta. Podał ją prof. Krzysztof Krygier z SGGW. Działo się to podczas spotkania z paniami z Ligi Kobiet Polskich, które na zaproszenie Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego zorganizowano w Dniu Babci.
A więc: ryby 4 razy w tygodniu, czekolada gorzka 100 g/dziennie, warzywa oraz owoce 400 g/dziennie. Do tego ząbek czosnku i trochę orzechów włoskich. Nie zaszkodzi kieliszek czerwonego wina dla pań, a dwa dla panów. Jak twierdzi profesor, taki jadłospis obniża ryzyko zawału w tym samym stopniu, co zestaw leków z kwasem acetylosalicylowym oraz środkami na ciśnienie i cholesterol.
Jednak nie samą rybą z orzechami człowiek żyje. Dodam więc, że według zaleceń Rady ds. Diety, Aktywności Fizycznej i Zdrowia: * dieta musi być różnorodna * warzywa powinny przeważać nad owocami, bo są pozbawione cukru i kalorii (dużo zalet mają zwłaszcza strączkowe) * trzeba jeść pełnoziarniste produkty zbożowe: chleb razowy, kasze, brązowy ryż, makaron * dwa razy dziennie warto sięgnąć po niskotłuszczowe mleko i jego przetwory * mniej tłuszczów zwierzęcych, więcej roślinnych: oleju rzepakowego i miękkich margaryn * należy ograniczać sól i słodycze – wystarczy cukier w owocach * trzeba pić dużo płynów, ale zapomnieć o napojach słodzonych.
Jeśli nie jesteś wegetarianinem, mięso to w twoim jadłospisie ważne źródło białka. Staraj się, aby było ono dobrej jakości i chude. Nie stać cię na takie mięso? Stać, jeśli podczas obiadu zajmie tylko ¼ talerza, a nie…większość, jak dotychczas. I to nie codziennie.