W niektórych dziedzinach my, Polacy, niezaprzeczalnie bijemy rekordy. Jemy bowiem więcej papryki niż Hiszpanie.

Ciągle jednak mniej niż Węgrzy, co potwierdza stereotyp bratanka, dodającego paprykę do wszystkiego. Za to Włosi jedzą w ciągu roku więcej pomidorów niż Polacy, Czesi i Słowacy razem wzięci!
Jednak podobno ze względu na kryzys Włosi spożywają coraz mniej warzyw i owoców: w r. 2012 włoskie gospodarstwo domowe kupiło ich 331 kg, podczas gdy w r. 2008 – 379 kg. No i proszę! Podobno częściej niż dawniej chorują i są mniej odporni.
W sumie to niezwykłe: na świecie istnieje ponad tysiąc jadalnych owoców. 400 z nich jest dostępne w Polsce. Warzywa nie są już tak obfite: na świecie zjada się ich 250 gatunków, z czego u nas 50.
Według zaleceń WHO, czyli Światowej Organizacji Zdrowia, owoców i warzyw powinniśmy jeść dziennie co najmniej 400 g w pięciu porcjach.

Jedna porcja owoców i warzyw to na przykład jabłko lub marchewka.

Jednak zdarzają się bardziej ambitne kraje. W Danii na przykład zaleca się spożycie tych produktów w ilości 600 g dziennie. Nie udało mi się dowiedzieć, z czego to wynika. Przeciętny Polak tak naprawdę zjada owoców i warzyw tylko 260 g, nie mamy więc na razie po co podnosić sobie poprzeczki. Wiadomo też, że Kowalski je rocznie prawie 10 kg pomidorów, 7 kg ogórków, prawie tyle samo kapusty i ponad 6 kg marchwi.
A kto je najwięcej owoców i warzyw, nie w sensie geograficznym, ale społecznym? Częściej sięgają po nie kobiety, osoby bardziej wykształcone, spożywamy ich też tym więcej, im jesteśmy starsi.
Dlaczego warto jeść warzywa i owoce? Każdy odpowie: bo zawierają witaminy. Ale to nie wszystko. Oprócz witamin są w nich minerały, a także błonnik i przeciwutleniacze. Błonnik wiąże cholesterol, obniża poziom cukru, pomaga oczyszczać organizm z toksyn. Przeciwutleniacze chronią przed nowotworami i chorobami serca. Więc naprawdę warto.