Dieta Archiwum wpisów
Pomidor, pomidor!22 czerwca 2014 - Dieta - Ryszard Sterczyński
Uwielbiam pomidory. Ale sam nie wiem, na które się zdecydować. Czerwone, żółte, a może zielone?
Podłużne, koktajlowe, na gałązkach, z gruntu, szklarniowe czy z upraw ekologicznych, krajowe czy importowane?
W prasie naukowej aż roi się od doniesień, że jedzenie tych warzyw chroni przed nowotworami, szczególnie rakiem prostaty, jelita grubego, piersi. Ostatnio pisze się, że także przed powikłaniami cukrzycy.
A pomyśleć, że kiedyś uważano pomidory za trujące.
Te wyjątkowe warzywa zawierają duże ilości cennego dla serca potasu (obniża ciśnienie), a także przeciwutleniającego likopenu. Tego drugiego najwięcej mamy w soku, w sosie pomidorowym, a następnie w zupie i ketchupie. To właśnie jest niezwykłe: zawsze nas uczono, że świeże warzywa są najlepsze, tymczasem likopenu jest więcej w pomidorach przetworzonych niż w świeżych.
Ale i świeże zawierają mnóstwo cennych składników: witaminy (np. C i E), mikro- i makroelementy, kwas foliowy (potrzebny kobietom w ciąży). Pomagają w odchudzaniu.
Na niedawnym pikniku „Poznaj Dobrą Żywność” rozmawiałem z przedstawicielem firmy Dawtona, jedynego w Polsce producenta pomidorów krojonych w puszce. Zdradził mi, jak to zrobić, żeby pomidory w puszce ciągle były świeże i wartościowe. Okazuje się, że sekretów jest kilka: odmiana pomidorów, ich dojrzałość, ścisła kontrola użytych środków ochrony roślin i oczywiście technologia produkcji.
A poza tym: – Polskie pomidory mają inną kwasowość niż południowe i dlatego są niepowtarzalne w smaku – twierdzi dyr. generalny Dawtony ds sprzedaży, Sylwester Sionek.
Choć pomidory są czerwone, nie można znaleźć na nie haka ;)Zmienia się polska kuchnia, coraz więcej w niej wyszukanych potraw, odległych smaków, ale pomidory ze swoją słodko-kwaśną nutą stanowią niezmiennie jej podstawę.
Komentarze: 1
1. Ewelina — 27 czerwca 2014, 14:30,
Chyba najlepsze jest to, co rośnie najbliżej domu, w sposób naturalny. Czyli nie pomidory szklarniowe, ale takie prosto z krzaka i w sezonie. Z zasady nie kupuję i nie jadam pomidorów w zimie, ani wczesną wiosną. Ewentualnie kupuję malutkie pomidory czereśniowe z importu – są słodkie i ładnie wyglądają w potrawach. Do sosów, gdy już kończy się sezon na pomidory z krzaka i w zimie, wybieram pomidory z puszki – Dawtona jest rzeczywiście ok. Serdeczności 🙂
O blogu:
Wierzymy, że każdy trzyma swoje zdrowie w swoich rękach. Blog powstał po to, żeby dać wyraz naszym osobistym poglądom na ten temat, ale też przekazać rzetelną wiedzę, podsunąć wskazówki dla tych, którzy na naszą stronę trafią.
Czytaj także:
Już wiesz, co zjesz
Coraz więcej konsumentów chce wiedzieć, co je. Jednak droga do uzyskania tej wiedzy nie jest łatwa.
Rodzice jak dzieci
Chcecie wiedzieć, jak ciężko opiekować się schorowanymi rodzicami, po zabiegach, na wielu lekach? Nie? Bo to zaburza wasz idealny świat. Niedługo w nim będziecie.
Poprzednie wpisy:
Skąd brać siłę?
Taki już jestem i się nie zmienię – mówi wiele osób. A czasem zmienić się trzeba – i można.
Talerz dla diabetyka
Stwierdzono u ciebie cukrzycę? Albo ostrzeżono cię, że niewiele brakuje, a będziesz ją miał?