W nocy wszystko jest czarne. Godzinami przewracasz się z boku na bok i widzisz najgorsze scenariusze. Też tak macie?

Podobno aż 45 proc. ludzi na świecie dotykają mniejsze lub większe problemy ze snem: trudności z zasypianiem, wybudzanie się, zbyt wczesne budzenie się, uczucie, że sen ma złą jakość i nie zapewnia wypoczynku. Co czwarty Polak cierpi na przewlekłą bezsenność!

Najkrócej śpią Azjaci. Polak śpi średnio 7,17 godzin na dobę. W dni robocze o pół godziny krócej.

Przyczyny tego są najróżniejsze – od banalnych, jak zbyt ciepła sypialnia, hałas za oknem, kot skaczący po łóżku, chrapanie partnera, poprzez uzależnienia oraz różne schorzenia, zwłaszcza takie, których objawem jest ból, aż po przyczyny niemożliwe do ustalenia. Tzw. pierwotne zaburzenia snu, a więc bez innych przyczyn, dotyczą tylko 20 proc. cierpiących.

Jakie są konsekwencje tego, że się nie wysypiamy? Oczywiste: złe samopoczucie, mało wydajna praca, a nawet wypadki drogowe, ale też np. cukrzyca i choroby serca, bo osoby niewyspane jedzą tłusto i słodko, żeby poprawić sobie humor. Mają też nadciśnienie tętnicze, bo w nocy ciśnienie nie ma szansy się obniżyć, tak jak powinno.

Bezsennych przybywa. Według danych amerykańskich w r. 1910 spało się średnio 9 godzin, a teraz – niecałe siedem. Dlaczego? Kluczem do snu jest utrzymanie prawidłowego rytmu dobowego. U wielu z nas jego zaburzenia powodują brak snu.

Śpimy, kiedy organizm wydziela hormon melatoninę.Dzieje się tak, kiedy jest ciemno. Jednak organizmy wielu z nas są zdezorientowane i nie wiedzą, kiedy tę melatoninę wydzielać: dni spędzamy w pomieszczeniach bez okien, wypoczywamy wieczorem przy jaskrawym świetle, bądź przed świecącymi w oczy ekranami i monitorami.

Zmiana obyczajów to podstawa leczenia bezsenności. Co robić? W dzień spędzać aktywnie więcej czasu na świeżym powietrzu, aby nasycić się światłem (nie chodzi o opalanie się). Wieczorem – niestety nie oglądać telewizji, nie korzystać z komputera. Można czytać, jeżeli to nas rozluźnia. Łagodne światło powinno wtedy padać zza głowy. W weekend wstawać o tej samej porze, co w tygodniu… Bezsenność często bierze się z bezczynności. Ale nie oznacza to, że aktywni musimy być wieczorem.

Jeśli wam też często zdarza się nie spać, może spotkamy się którejś nocy na Facebooku? Co ja mówię – komputer nocą zakazany.