Dieta Archiwum wpisów
Święta z rybą15 grudnia 2015 - Dieta - Ryszard Sterczyński
Karol Okrasa, kucharz, autor książek i prezenter telewizyjnych programów kulinarnych specjalnie dla wszyscyzdrowi.pl
Sądzi pan, że książką „Ryby są super” zachęci się Polaków do jedzenia ryb?
Razem z Dorotą Wellman chcieliśmy pokazać, że jest jeszcze inna kuchnia od tej znanej na co dzień – fajny świat ryb, absolutnie dostępny dla każdego. Jeśli chcemy kogoś do czegoś przekonać, to najlepszym sposobem jest pokazanie gotowego rozwiązania. W książce pokazujemy, co zrobić, żeby przygotować ryby szybko, łatwo i smacznie. Przepisy nie są skomplikowane, można z nich skorzystać w każdych warunkach. Ale jest też coś dla zaawansowanych, którzy chcą pobawić się kuchnią.
Rybę wystarczy doprawić według własnego smaku, upiec i możemy podawać na stół.
Są osoby, które nigdy nie przyrządzały ryb, a chciałyby spróbować. Od której ryby zacząć?
W polskiej rybnej kuchni króluje obecnie szybki łosoś – często tak o nim mówię, bo nie wymaga dużo pracy, ale poszukujemy też nowych smaków. Dla mnie najlepszymi rybami są tołpyga, amur oraz szczupak, który, mam nadzieję, wróci do łask. Proponuję jednak zacząć od okonia morskiego.
Dlaczego?
To czysty kawałek mięsa bez ości. Wymaga jedynie dodania oliwy, cebulki, pieprzu oraz wstawienia na 10 minut do piekarnika w temperaturze 160 stopni. Jeśli mamy ochotę, możemy pobawić się dodatkami do niego, np. kalafiorem. Wystarczy pokroić go w małe różyczki, wrzucić do okrasy z suszonych pomidorów i cebuli, oliwy i prażyć 3 minuty. Super zdrowe danie al dente, bo nie rozgotowane. Oczywiście, to propozycja, a każdy zrobi danie według własnego uznania.
Ale na Wigilię nic nie przebije karpia?
Nie ma szans. Ale też nie chodzi o to, by z czymkolwiek walczyć, tylko nabierać smaku na rzeczy nowe, próbować, przyzwyczajać się do nich, bo naprawdę są tego warte. Nie ma nic fajniejszego i prostszego niż menu z ryb.
A co będzie u pana w domu na Wigilię?
Zależy od tego, co przygotuje mama, jedna i druga. Wiadomo, że Wigilia jest absolutnie rybna, nie ma mięsa. Będą więc ryby pod różną postacią: karp, śledzie przyrządzone na wiele sposobów i ryba po grecku. Będą też pierożki z karpiem i trochę dań z kuchni staropolskiej. Ja będę robił swój strudel z kapustą i z karpiem.
Jak często je pan ryby?
Bardzo często, uwielbiam je przygotowywać i jeść. W kuchni ryby dają większe możliwości kulinarne niż inne mięsa. Można je robić bardzo szybko, ale można też przygotowywać dłużej, ale za to bardzo ciekawie. Mięso wieprzowe lub wołowe wymaga większego nakładu sił i środków. Przy rybie nie ma potrzeby macerowania lub marynowania. Wystarczy ją doprawić według własnego smaku, upiec i możemy podawać na stół.
Żona i teściowa lubią Pana kuchnię?
Żona nie ma wyjścia. Kiedy jestem w domu, to ja gotuję i raczej to akceptuje. Natomiast teściowa twierdzi, że lubi. Jest szczera, więc jej wierzę.
Komentarze: 0
O blogu:
Wierzymy, że każdy trzyma swoje zdrowie w swoich rękach. Blog powstał po to, żeby dać wyraz naszym osobistym poglądom na ten temat, ale też przekazać rzetelną wiedzę, podsunąć wskazówki dla tych, którzy na naszą stronę trafią.
Czytaj także:
Już wiesz, co zjesz
Coraz więcej konsumentów chce wiedzieć, co je. Jednak droga do uzyskania tej wiedzy nie jest łatwa.
Rodzice jak dzieci
Chcecie wiedzieć, jak ciężko opiekować się schorowanymi rodzicami, po zabiegach, na wielu lekach? Nie? Bo to zaburza wasz idealny świat. Niedługo w nim będziecie.
Poprzednie wpisy:
Posmaruj się!
Przyszły takie czasy, że należy oglądać się nie tylko za siebie, ale i na siebie. Krzywdę na wakacjach mogą zrobić nie tylko komary i kleszcze, ale również…słońce.
Lato nam się należy
Urlop, basen, plaża – świetna okazja do złapania infekcji intymnej. Dlaczego? Choćby dlatego, że jest ciepło i mokro. Bakterie i grzyby to uwielbiają.