Dieta Archiwum wpisów
Zapomnij o soli8 marca 2016 - Dieta - Ryszard Sterczyński
Coraz dłuższa okazuje się lista chorób, powodowanych przez nadmiar soli w pożywieniu. Na przykład: sól może przyczyniać się nie tylko do chorób serca, ale też do demencji.
Działa to tak: wskutek soli (a ściślej, zawartego w niej sodu) usztywniają się naczynia krwionośne, zostają uszkodzone, przez co dochodzi do niedotlenienia ważnych ośrodków w mózgu.
Mniej soląc, walczymy o życie nie tylko dłuższe, ale lepszej jakości, ze sprawnym umysłem i pamięcią.
O innych szkodach, jakie sól powoduje, pisaliśmy przed rokiem: www.wszyscyzdrowi.pl/2015/05/05/bez-soli-mniej-boli/ Radziliśmy również, jak się od solenia odzwyczaić.
Dla tych, którzy ze słonym nałogiem walczą w dalszym ciągu, podaję kilka nowych (przynajmniej dla mnie) informacji:
– od 13 grudnia 2016 r. obowiązkowe będzie informowanie o zawartości soli w produktach spożywczych na ich opakowaniach – warto czytać i porównywać etykiety!
– obecnie nie jest to obowiązkowe. Producenci niekiedy podają zawartość sodu. Oto przelicznik: 1 g sodu = 2,5 g soli
– sól bez względu na to, czy nazywa się morska, kamienna, czy himalajska, ma w sobie tyle samo sodu i w nadmiarze jest tak samo szkodliwa.
– lepiej wybrać sól niskosodową, w której znacznie zmniejszono ilość sodu, zastępując go potasem i magnezem.
Starajmy się więc: przyprawiajmy potrawy ziołami, zamiast solą, jedzmy twarożek (jest mniej słony) zamiast sera żółtego, powoli rezygnujmy z dosalania pomidorów czy rzodkiewek. Walczymy w ten sposób o życie nie tylko dłuższe, ale lepszej jakości, ze sprawnym umysłem i pamięcią.
Cóż jednak z tego, spyta ktoś, że odstawię solniczkę: sól jest w pieczywie, żółtym serze, wędzonych rybach, gotowych przyprawach warzywnych, konserwach… To prawda. Ale niektórzy producenci wychodzą, że tak powiem, zdrowiu naprzeciw. Pochwalę tu firmę Knorr, która w ciągu 10 lat w wielu produktach zmniejszyła zawartość soli o jedną trzecią i nie zamierza na tym poprzestać.
Komentarze: 0
O blogu:
Wierzymy, że każdy trzyma swoje zdrowie w swoich rękach. Blog powstał po to, żeby dać wyraz naszym osobistym poglądom na ten temat, ale też przekazać rzetelną wiedzę, podsunąć wskazówki dla tych, którzy na naszą stronę trafią.
Czytaj także:
Już wiesz, co zjesz
Coraz więcej konsumentów chce wiedzieć, co je. Jednak droga do uzyskania tej wiedzy nie jest łatwa.
Rodzice jak dzieci
Chcecie wiedzieć, jak ciężko opiekować się schorowanymi rodzicami, po zabiegach, na wielu lekach? Nie? Bo to zaburza wasz idealny świat. Niedługo w nim będziecie.
Poprzednie wpisy:
Cud i co dalej?
Rak coraz częściej staje się chorobą przewlekłą. A nawet uleczalną. Rośnie grupa ludzi, którzy żyją nie tylko z rakiem, ale i po raku.
Samotność opiekuna
Niepewność, bezsilność, na zmianę przebłysk nadziei i jej brak, poczucie winy i ciągłe zmęczenie. Zna to każdy, kto opiekował się kimś nieuleczalnie chorym.