Dieta Archiwum wpisów
Przerwa na soczek?5 sierpnia 2015 - Dieta - Ryszard Sterczyński
Doczekałem się. Nie będzie już batoników i lizaków, zastąpią je a chipsy – z jabłek i buraków. Gdzie? W sklepikach szkolnych.
Od 1 września w sklepikach i stołówkach szkolnych prawdziwa rewolucja. Do tej pory oferowały to, co – mówiąc wprost – dzieci lubią. Teraz skończył się czas fast-foodów, wafelków ze słodką masą i dosładzanych napojów, produktów tłustych, zbyt słodkich, przesolonych. Ich miejsce zajmą soki 100 proc., musy owocowe i kanapki z pełnoziarnistego pieczywa.
Połowa młodzieży systematycznie jada owoce i warzywa. Za to 57 proc. regularnie pije słodkie napoje, a 44 proc. je słodycze częściej niż raz dziennie.
Zastanawiam się, jak to zadziała w praktyce. Czy sklepiki się nie zlikwidują w obawie przed bankructwem? Kiedy obserwuję pobliskie szkoły, widzę, że starsi uczniowie bez problemu wychodzą na przerwie do najbliższego spożywczaka, a tam – hulaj dusza.
Niezdrowe produkty dzieci mogą też przynieść z domu. Bo przecież to właśnie tam się zaczyna problem: od dosalanych zupek dla niemowląt, od małych dzieci, karmionych schabowymi i uciszanych cukierkiem. Bardzo dobrze, że w szkołach będzie inaczej, ale to przede wszystkim rodzice potrzebują edukacji.
Tylko 40 proc. uczniów regularnie jada ciemne pieczywo (według danych Polskiego Towarzystwa Dietetyki). Ryby raz w tygodniu je połowa. Połowa młodzieży systematycznie jada owoce i warzywa. Za to 57 proc. regularnie pije słodkie napoje, a 44 proc. je słodycze częściej niż raz dziennie.
Nagromadzonych kalorii nie ma jak spalić, bo czas wolny (według badań to 3 godziny dziennie) młodzież spędza przed komputerem lub telewizorem.
Najwyższy czas coś robić.polskie dzieci tyją najszybciej w Europie. Wśród uczniów w wieku 13-19 lat prawie 12 proc. ma nadwagę, a 6,7 proc, jest już otyłych – częściej są to chłopcy. Szacuje się, że większość z nich będzie otyłymi dorosłymi, a stąd już tylko krok do cukrzycy i innych chorób: serca, nowotworów. Jednak, jak powiedziałem, problem zaczyna się w domu. Uderzmy się w piersi – my, dorośli.
Komentarze: 0
O blogu:
Wierzymy, że każdy trzyma swoje zdrowie w swoich rękach. Blog powstał po to, żeby dać wyraz naszym osobistym poglądom na ten temat, ale też przekazać rzetelną wiedzę, podsunąć wskazówki dla tych, którzy na naszą stronę trafią.
Czytaj także:
Już wiesz, co zjesz
Coraz więcej konsumentów chce wiedzieć, co je. Jednak droga do uzyskania tej wiedzy nie jest łatwa.
Rodzice jak dzieci
Chcecie wiedzieć, jak ciężko opiekować się schorowanymi rodzicami, po zabiegach, na wielu lekach? Nie? Bo to zaburza wasz idealny świat. Niedługo w nim będziecie.
Poprzednie wpisy:
Komórką w serce
Zbadałam sobie tętno za pomocą telefonu komórkowego. Dlaczego to zrobiłam? Bo czas się ocknąć i wziąć sprawy swoje ręce.
Waga w dół!
Nie razi mnie otyłość. Wierzę, kiedy ktoś mówi, że ze swoją tuszą czuje się piękny. Jednak często chodzi nie o estetykę, a o życie.